Biżuteria na ślub to nie tylko kolczyki i naszyjnik panny młodej. To także spinki do mankietów pana młodego i zegarek. Biżuteria ślubna to także pierścionek zaręczynowy przyszłej mężatki oraz, nie zapominajmy, najważniejszy element ślubu, czyli obrączki ślubne. Obrączki powstają ze szlachetnych materiałów takich jak żółte i białe złoto, a także platyna, różowe złoto, pallad i tytan. Ceny ich są różne, zależą bowiem od metalu. Tytan jest najtańszy, najdroższa jest platyna. Obrączki to wyjątkowa biżuteria, którą po ślubie nosi się już do końca, dlatego tak ważne jest, by pasowała obu stronom, zarówno kobiecie, jak i mężczyźnie. Przyszłe panny młode mogą sobie zażyczyć, by ich obrączka posiadała kamienne oczka, najczęściej są to oczka brylantowe, ale zdarzają się także cyrkonie.
Obrączki ślubne to biżuteria, która ma bardzo długą tradycję, która sięga starożytności. W XIII wieku obrączki stały się powszechniejsze za sprawą usankcjonowania ich przez kościół. Obrączki znajdziemy na całym świecie. Ich rytualna wymiana podczas ceremonii zaślubin ma zapewnić wierność i trwałość związku. Tak jak z wieloma przedmiotami, także i z obrączkami związanych jest kilka przesądów.
Jeden z nich głosi, by nie przymierzać obrączek, które do nas nie należą. Grozi to bowiem staropanieństwem. Opuszczenie obrączek podczas ślubu również przynosi pecha, dlatego jeśli już to się stanie, państwo młodzi nie powinni się po nie schylać, by je podnieść. Zgubienie obrączki oznacza natomiast stratę naszej drugiej połówki.
W Polsce tradycyjne obrączki ślubne nosi się na palcu serdecznym prawej dłoni, podobnie rzecz się dzieje w krajach prawosławnych i Indiach. Na zachodzie zaś, czyli m.in. we Francji, Włoszech czy USA obrączki zakłada się na lewą dłoń. Ten symbol miłości jest oczywistym elementem ślubu, jak wierzono w dawnym Egipcie, okrągły kształt obrączki zapewnia bowiem nieskończoną miłość.
